aaa4 |
Wysłany: Pon 11:19, 18 Wrz 2017 Temat postu: |
|
Maszerowal przez piec minut, uderzajac pilka o wnetrze dloni. Ciagle nie byl w
stanie jasno okreslic zrodla swego niepokoju - bylo to cos w rodzaju krazacej mu
po glowie myslowej mgielki. Kolejny raz przeanalizowal przebieg przesluchania
Petera Ettingera. Wiele godzin - praktycznie wiekszosc godzin pracy w minionym
tygodniu - spedzil na czytaniu i powtornym czytaniu grubego na piec centymetrow
dokumentu. Sporo tekstu znal juz na pamiec. Moze tak naprawde nie dreczylo go |
|